Ostatnio miałam w rękach trochę masy...i zaczęłam lepić, lepiłam lepiłam i ulepiłam kucharza Zenka. I tym razem nikomu ani niczemu głowa nie odpadła xD
a TAK Wygląda Wacek kuzyn Zenka który spoczywa na dnie mojej szafy w tej formie jak widać na poniższych zdjęciach:) Bo ogólnie rzecz biorąc to mi się nie chce. Ot co.
Pozdro Ziomy:*