Dziś po raz pierwszy próbowałam zrobić postać. Hm. efekt niezadowalający. Popękała jej sukienka jeszcze przed suszeniem. Odpadła jej głowa. hm z niewiadomych przyczyn. No i pękł jej ryj:D
haha no dobra same oceńcie (:
a oto bezgłowa JANINA:
Ale po paru operacjach JANINA wygląda następująco:
Fantastyczne rzeczy lepisz! Czytając post o Janinie uśmiałam się, choć wiem włsnego doświadczenia, że to średnio zabawne jak coś zrobisz, a potem cholera wie czemu to potrzaska. Pozdrawiam ciepło)
Mi się bardzo podoba Janina w wersji bez głowy :D Przynajmniej jest oryginalnie! :))
OdpowiedzUsuńEfekt zachwycający :))
OdpowiedzUsuńfajne masz pomysly :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
a moim zdaniem jest naprawde swietnie! kiedy zobaczylam tylko piersze zdjecie myslalam,ze próbowałam zrobić Piete ;) niczym Michał Anioł
OdpowiedzUsuńładniutka
OdpowiedzUsuńwersja bez głowy też ciekawa
Jak dla mnie to cudnie wyszło:)
OdpowiedzUsuńObie wersje Janiny mi się bardzo podobają:) Brakiem głowy nie ma co się przejmować, słynna Nike, tez jej nie ma:D
OdpowiedzUsuńo tym samym właśnie myślałam ;d
UsuńJanina jest świetna:)
OdpowiedzUsuńFantastyczne rzeczy lepisz! Czytając post o Janinie uśmiałam się, choć wiem włsnego doświadczenia, że to średnio zabawne jak coś zrobisz, a potem cholera wie czemu to potrzaska. Pozdrawiam ciepło)
OdpowiedzUsuńSuper, mi najbardziej podobaja sie buźki, szkoda że nie umiem takiej sama zrobic (namalować).
OdpowiedzUsuńSliczna Janina :-)
OdpowiedzUsuń